Witam w kolejny październikowy poniedziałek.
Lakuna ostatnio wprowadziła nas przepięknymi kartkami w nastrój świąteczny, a ja idąc za ciosem również postanowiłam sporo wyprzedzić czas i zaproponować Wam wykonanie kalendarzyków. Nie jest to trudne mając do dyspozycji gotowe i niedrogie wkłady do kalendarzy Anita's z odrywanymi karteczkami, gdyż wspaniale pasują do kalendarzy biurkowych i kieszonkowych. Ja połączyłam je z ukochanymi papierami Prima - Printery, dodając nieco dodatków i mediów. Ale Wy możecie takie kalendarze ozdobić w dowolny sposób.
Moja propozycja to kalendarz na biurko oraz dwa małe kieszonkowe kalendarzyki w sam raz do damskiej torebki:
Kalendarz na biurko zrobiłam zaginając w odpowiedni sposób papier Printery z zestawu 20x20, dodałam kilka różyczek Primy, guzików i innych dodatków, kilka wyciętych motywów z tych samych papierów potraktowanych medium pękającym, dwa fragmenty tekturowych płotków, półperełki i odrobina gesso.
W tle są też stempelki z folii bąbelkowej odbite za pomocą tuszu Memento. Oczywiście nie obeszłabym się bez ukochanych mgiełek:)
Średni kalendarzyk, również z papieru 20x20 złożonego na 4, mieści w sobie zarówno kalendarzyk jak i notes z przyklejanymi karteczkami, a nawet małe karteczki - znaczniki. Okładka to oczywiście znów kombinacja dodatków i mediów podobnie jak w przypadku kalendarze biurkowego, całość zawiązywana wstążeczką organzową Anitas's:
Ostatni naprawdę mini kalendarzyk, bardzo prosty, wykonany ze złożonej kartki z zestawu papieru Prima Printery 15x15 cm. Bazę kalendarza i notesu docięłam ozdobnymi nożyczkami i potuszowałam brzegi tuszem Distress. Zegar został potraktowany medium pękającym. Bardzo efektownie wyglądają dodatki z koronki, które można też dowolnie tuszować czy potraktować mgiełkami lub gesso - w sklepie właśnie pojawiły się niedrogie ciekawe kolory koronek.
Pozdrawiam serdecznie i mam nadzieję, ze zachęciłam Was do stworzenia własnych niepowtarzalnych kalendarzy na przyszły rok :)
sliczne
OdpowiedzUsuńkalendarzyki super, muszę się też za nie wziąć bo bazę mam zakupioną w zakątku...
OdpowiedzUsuńJestem powalona przepięknością tych prac ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne!
Pozdrawiam.
Po takiej dawce cudownych rękodzieł jestem jak najbardziej zachęcona do stworzenia czegoś takiego :) Julia, tutaj nieśmiało uśmiecham się do Ciebie :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!