Wczoraj spadł pierwszy śnieg. Jeszcze mokry i ciaplaty, ale biały :) I chociaż zupełnie mnie nie cieszy fakt, że pada również na drogi i utrudnia życie kierowcom, to mimo wszystko nastraja mnie do świątecznego tworzenia. Od wczoraj pomysły nie tylko kotłują się w mojej głowie, ale także zaczynają mieć odzwierciedlenie w rzeczywistości.
Wczorajszy śnieg szysbko stopniał, ale zdążyłam zrobić mu zdjęcie z "piernikiem". Tylko jeden mi na to pozwolił, reszta nie chciała pozować na gałazkach...
...w związku z tym reszta zawisła na płocie :)
Pierniczki wykonane dla Artemio Polska. Szczegóły ich powstawania znajdziecie tutaj.
A taki widok miałam wczoraj z okna pracowni:
Pozdrawiam ciepło,
Julia
Cudne pierniczki :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te twoje serduszka:) jedno od Ciebie wisi u mnie w pracy na gazetce:)
OdpowiedzUsuńŚliczne serduszka:)
OdpowiedzUsuńmoje ulubione :))
OdpowiedzUsuń