Mój ulubiony renifer z Artemio, uwielbiam ten motyw, niestety już niedostępny. Zachomikowałam sobie jeszcze kilka sztuk i z żalem patrzę jak ich ubywa. Ten "zrobiony na szaro" ;)
Broszki - ostatnio moja ulubiona forma twórczego wyżywania się:
Spinka do włosów - zrobiłam czerwoną, bo to ulubiony kolor mojej Siostrzenicy. Przy okazji wyszło świątecznie, więc łapie się do posta :)
No i serduszka, których od kilku lat nie może zabraknąć przed Bożym Narodzeniem. Są idealne jako drobny, niezobowiązujący dodatek do świątecznych życzeń lub jako "dowieszka" do etykietki prezentowej.
Pozdrawiam ciepło :)
Julia