Długo mnie tu nie było :) Straciłam wenę, choć może niezupełnie. Pomysłów mam dużo, ale z realizacją jakoś trudno. Nie chciało mi się zaglądać na blogi, chociaż kiedyś od tego zaczynałam dzień. Nie wiem dlaczego.
Ale dzisiaj rano zobaczyłam kwitnącą gałązkę i pomyślałam, że pięknie by wyglądało jej zdjęcie na blogu. No i tak sobie tu zajrzałam, a jak już zajrzałam, to pokażę część tego co zrobiłam w ciągu ostatnich miesięcy, bo coś jednak mi się udało :)
Pokrowce na telefony, nawet jeden na tableta. Te pierwsze dość zimowe, obiecałam że będą też wersje wiosenne, więc muszę wziąć się do roboty :)
A na deser broszka, też trochę zimowa.
Pozdrawiam ciepło,
Julia
urocze :)
OdpowiedzUsuńPiękne etui.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ooo, jak miło Cię tu "widzieć" :) Cieszę się, że jesteś! Mam nadzieję, że zostaniesz i pokażesz nam tą kwitnącą gałązkę :>
OdpowiedzUsuńPiękne rzeczy uszyłaś, te zimowe futerały są urocze! :)
Pozdrowienia :*
te pokrowce są świetne. Fajnie , że wróciłaś. Wiesz , ze ty i twój blog były dla mnie pierwsza inspiracją? Twoje filcowe serduszko i ptaszka mam do dziś i ciągle staram się dojść do takiej perfekcji jaką masz ty. pozdrawiam wiosennie i wyczekuje kolejnych prac:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kalnko :* To bardzo miłe :) Pozdrawiam Cię serdecznie!
UsuńPiekne rzeczy robisz :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie
http://lukrowefantazje.com.pl