W kuferkach Artemio zakochałam się od pierwszego wejrzenia. Jeden potraktowałam farbami i serwetką i pokażę go niebawem, ale to co najbardziej mi do nich pasuje to styl vitage. Chodził za mną i chodził takowy aż wreszcie mój pomysł wszedł w życie z takim oto skutkiem:
Jeżeli interesują Was szczegóły jego powstawania zapraszam na bloga Artemio Polska.
A tymczasem pozdrawiam jesiennie,
Julia
Oooooo wspaniały :)
OdpowiedzUsuńJest pięęęęęękny! :D Cieszę się, że mogłam się dołożyć do realizacji Twojego pomysłu :)
OdpowiedzUsuń