czwartek, 18 kwietnia 2013

Kropki

Kropkami zainspirowała mnie Ania z bloga My Sunny Place. Po przeczytaniu jej kropkowego posta musiałam się nad nimi głębiej zastanowić, bo kropki niby lubię, ale jednak na widok niektórych od razu się uśmiecham, a niektóre nie wzbudzają we mnie żadnych uczuć. No i już wiem jakie kropki lubię :) Białe, ewentualnie zbliżone do białego na pastelowych lub bardziej kontrastowych tłach. No i raczej wyraźne groszkowe kropy niż małe punkciki. Wyjątkiem są kropki czerwone na białym tle (lub białe na czerwonym) - te uwielbiam bez względu na rozmiar i zagęszczenie :)

Przeciągnęłam wzrokiem po swoim otoczeniu i ogarnęło mnie przerażenie! Mam je tylko w jednym miejscu, na moich "narzędziowych" wiaderkach:


Prawie ich nie widać w tym pięknym słońcu, które wdziera się dzisiaj przez okno mojej pracowni, ale to mi akurat nie przeszkadza :)

Od razu przyszedł mi więc do głowy przeambitny plan wzbogacenia się w kropkowe przedmioty. Oczywiście jak zwykle zrealizowałam jedynie ułamek moich pomysłów, ale zawsze to coś. Pomysły nie uciekną, na pewno powstaną kolejne kropkowe prace.

Na początek filcowe serduszka, które uszyłam już w dziesiątkach odmian. W kropkowej jeszcze nie było, więc od razu powstały trzy:



Dziękuję Ani za fantastyczną inspirację i pozdrawiam słonecznie,
Julia

2 komentarze:

  1. Ooo, to jest post również dla mnie ;) Uwielbiam kropki! I mam na nie fajny patent, jak się spotkamy, to Ci powiem :>
    Serduszka są urocze i śliczne, jak zawsze :)
    Pozdrowienia :*

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jeżeli zostawisz po sobie ślad :)