Weekend z Gościnną Projektantką

Witam w ten jesienny sobotni poranek :)

Już drugi raz mam przyjemność zaprezentować twórczą osóbkę, która znalazła się w naszej Wyzwaniowej Zakątkowej Trójce - tym razem w zabawie Pasji Kati - Jesienne Pudełko.

Poznajcie Dziwolonka

i jej fantastyczne prace

Cześć!

 Mam na imię Asia. Od niedawna mieszkam w Szczecinie – tak to brzmi cały czas w mojej głowie, ale tak naprawdę zaraz minie już rok! Wcześniej byłam w Poznaniu, a wcześniej jeszcze w kilku miejscach:)

Na scrapbooking wpadłam rok temu, ale jakoś nie rozwinęłam wtedy skrzydeł - miałam masę innych rzeczy na głowie, dziergałam jeszcze wtedy sobie głównie biżuterię, więc jakoś się te moje początki rozmyły. Moja pasja odrodziła się właśnie po przeprowadzce do Szczecina – poznałam inne scraperki (pozdrawiam ekipę Coffee&Scrap;) i w moje tegoroczne urodziny pojechałam na mój pierwszy zlot scrapbookingowy do Warszawy. Tam nabrałam nowego zapału i powiększyłam oczywiście moją scrapową skarbnicę;) Uwielbiam papier i stemple – wydaje mi się, że gdy się ma nawet tylko te dwie rzeczy to można w scrapbookingu zrobić prawie wszystko:) Chociaż nadal miewam opory by ciąć co ładniejsze papiery (czy to kiedyś mija?...;) Stempli mogłabym chętnie posiadać  dziesięć razy więcej niż teraz. Sama też czasami jakieś sobie wycinam, gdy wpadnie mi do głowy jakiś motyw.

Bloga założyłam dopiero miesiąc temu… Trochę się przed tym broniłam, ale w końcu dałam za wygraną – właściwie po to, żeby móc brać udział w wyzwaniach (dla osób bez bloga nie wszystkie są jednak dostępne, a w każdym razie blog bardzo ułatwia sprawę;) Lubię wyzwania, bo myślę, że bardzo pobudzają kreatywność i rozwijają – gdyby nie wytyczne w niektórych wyzwaniach, pewno wielu rzeczy bym nie spróbowała lub nawet na nie wpadła:) Dlatego w moich nielicznych blogowych wpisach jest dużo „pierwszych razów” – np. ostatnio po raz pierwszy zmierzyłam się z małymi formami takimi jak inchies i trinchies.

Nie umiem jeszcze opisać mojego stylu – ostatnio kręcą mnie vintage’owe i grunge’owe klimaty, ale przeglądając blogi różnych zdolnych bestii (a niemało ich!), potrafię się też zachwycić i delikatnymi romantycznymi pracami i pozornie chaotycznymi scrapami z dużą ilością chlapania. Więc myślę, że sporo jeszcze eksperymentów przede mną:) I jeszcze chętniej się do nich zabieram, gdy widzę pozytywne, życzliwe i ciepłe komentarze pod moimi pracami. Serducho po prostu rośnie:) Dziękuję więc jeszcze raz za wyróżnienie od ekipy Zakątkowej oraz za wszystkie Wasze miłe wizyty na moim blogu i oczywiście zapraszam znowu:)

Pozdrawiam serdecznie,

Dziwolonk

Jestem pewna, że tak jak my zachwycicie się pracami Asi.

Jutro zapraszamy do obejrzenia inspiracji przygotowanej przez nasząego Gościa na trwające Wyzwanie #3 STRACHY NA LACHY

Pozdrawiam ciepło