Jest ich bardzo dużo, więc pokażę tylko kilka. Resztę można zobaczyć w sklepiku, o tutaj.
Na początek szaraczki. Ten zielonkawy filc zachwycił mnie swoim kolorem, a szczególnie w połączeniu z szarością i czernią. Od razu powstały te trzy kwiaty:
a zaraz potem ptaszki:
Potem wzięło mnie na kwiatowe kompozycje. Przyczepiło się do mnie to zestawienie kolorów i prawie same uszyły się takie:
i bardziej stonowane:
I jeszcze serduszka. Jedno romantyczne, z koronką:
i dwa z koralikami
To tyle na dzisiaj :)
Udanego weekendu Wam życzę. Zapowiada się pięknie, jesiennie i ciepło.
Julia
Fantastyczne :) i te kolory mrrr
OdpowiedzUsuńFantastyczne! Jedna ładniejsza od drugiej :)
OdpowiedzUsuńgdybym miała wybrać najładniejszą miałabym problem:) wszystkie mi się podobają:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Cię serdecznie
Agnieszka z otwartaszuflada.blogspot.com