czwartek, 22 grudnia 2011

Seryjnie i misiowo

Kartkowe ostatki - leciałam seriami, bo już mi ciężko robic pojedyncze sztuki :) Pokazuję już tylko wybrane, bo są do siebie podobne.

Choinkowe:





Miś Forever Friends:



I moje ulubione Tatty Teddy:








To chyba koniec tegorocznych kartek świątecznych. Uff...
U mnie wreszcie biało! Już mam nawet za soba pierwszą bitwę na śnieżki :)

Pozdrawiam zatem śnieżnie, ale ciepło jak zawsze!
Julia

2 komentarze:

  1. Wszystkie bardzo fajne...i te choinkowe i misiaczkowe...aż trudno wybrać te naj... :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękne kartki! Nad choinkowymi już się rozczulałam, to teraz czas na misie - genialne są :)
    Pozdrawiam ciepło :*

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jeżeli zostawisz po sobie ślad :)