Walentynki właściwie były dla mnie zawsze raczej obojętne, ale mojego starszego synka bardzo cieszy to święto, więc postanowiłam zrobić wszystkim moim chłopcom takie drobne upominki - wedle wzrostu :) Serduszka są malutkie.- te mniejsze mają ok. 4 cm.
Chyba się podobały :) Synek zapytał mnie nawet czy jutro też mogą być Walentynki :)
Pewnie, że mogą! Każdy dzień jest dobry by powiedzieć "Kocham" i zrobić dla kogoś coś miłego.
Pozdrawiam całym sercem :)
Julia
Śliczności. Nie dziwię się, że teraz dzieci chcą codziennie mieć takie święto.
OdpowiedzUsuńBuziaczek.
Cudowne są:)
OdpowiedzUsuńUrocze :) A ja aż się wzruszyłam czytając tego posta! :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia :*
Serducha są piękne, synek najwyraźniej uczuciowy i rezolutny, a post rzeczywiście bardzo wzruszający.. :)) Buziaki !
OdpowiedzUsuńŚliczności ,jestem pełna podziwu :)
OdpowiedzUsuń