Muszę się pochwalić - ktoś u mnie zamieszkał :) Piękna filcowa jemiołuszka, która przyfrunęła do mnie prosto od
Filcowego Gajowego. Tak przy okazji bardzo zachęcam do odwiedzenia jego bloga, ponieważ jest niesamowicie ciekawy, zarówno pod względem przyrodniczym jak i rękodzielniczym.
Jemiołuszka zamieszkała na parapecie
Tak wygląda w bardziej naturalnym otoczeniu
Tu może sobie wyfruwać na spacer. Już skorzystała z tego pomysłu i przysiadła na drzewie.
Pozdrawiamy serdecznie Filcowego Gajowego!
Ja i jemiołuszka :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi miło jeżeli zostawisz po sobie ślad :)