wtorek, 22 maja 2012

Big Shot czy HappyCut

Poniższy artykuł był już publikowany na naszym blogu ponad rok temu. Podczas reorganizacji bloga gdzieś się zawieruszył i zniknął ze strony. Ponieważ otrzymujemy wiele pytań na ten temat postanowiliśmy pokazać go ponownie.







"Big Shot czy HappyCut" - wiele osób zainteresowanych zakupem maszynki zadaje to pytanie i sobie i nam J Dlatego postanowiliśmy zrobić porównawcze testy i zestawienie kilku cech obu maszynek. Mamy nadzieję, że pomoże to niektórym podjąć decyzję.


1.       Wygląd zewnętrzny, gabaryty i stabilność przy pracy

Tu maszynki różnią się bardzo – pomijając kolor, co widać na pierwszy rzut oka J Big Shot jest bardzo stabilny, co głównie zawdzięcza swojej budowie – jest na stałe dość rozłożysty, co skutkuje potrzebą większej ilości miejsca do jego przechowywania. Stabilność HappyCut’a gwarantuje przyssawka na spodzie obudowy, której skuteczność czasem uzależniona jest od rodzaju podłoża, na jakim ją postawimy – na gładkim czystym blacie trzyma się bez zarzutu. Jest za to rewelacyjna do przechowywania, szczególnie kiedy nie ma się zbyt wiele wolnej przestrzeni na ten cel. Blaty, na których kładzie się „kanapkę” wygodnie się składają, podobnie uchwyt. Korbkę można schować wewnątrz maszynki. Po złożeniu wszystkich elementów uzyskujemy skrzyneczkę, która nie zajmuje wiele miejsca w porównaniu do Big Shota.

2.       Format

Baza, na której pracujemy w Big Shocie w podstawowej wersji ma 15,5 cm x 22,5 cm. Niektóre wykrojniki są dłuższe i do nich należy dokupić osobno płytki o odpowiednich wymiarach. Wymiary wszystkich płytek w maszynce HappyCut to A4 – 21 cm x 30 cm. Mimo mniejszych gabarytów HappyCut ma większą powierzchnię do pracy.

3.       Podstawowe wyposażenie

Wraz z maszynką Big Shot w opakowaniu znajdziemy jedną parę standardowych płytek potrzebnych i do wycinania i do wytłaczania oraz platformę umożliwiającą stosowanie wykrojników o różnej grubości oraz folderów do wytłaczania (składanych, do których wkłada się papier).

Z maszynką HappyCut otrzymujemy trochę więcej: płytkę bazową, dwa rodzaje płytek do wycinania  (do cieńszego i grubszego papieru), płytkę do embossingu oraz miękką matę do embossingu, która umożliwia wytłaczanie przy użyciu metalowych płytek oraz tradycyjnych szablonów do embossingu. Wytłaczanie z takimi szablonami w Big Shocie również jest możliwe, ale należy w tym celu dokupić dodatkowo miękką matę oraz odpowiednią płytkę – każdą osobno.

Aby można było stosować standardowe wykrojniki Sizzix i ProvoCraft w maszynce HappyCut należy dokupić dodatkowo płytkę SP.

Drobny, ale pomocny dodatek przy maszynce HappyCut to naklejka, którą można umieścić na maszynce ze schematami obrazkowymi których mat i w jakiej kolejności należy użyć w danym celu.


4.       Rodzaje wykrojników z jakimi mogą pracować maszynki

W maszynce Big Shot  można używać właściwie wszystkich wykrojników i płytek do wytłaczania, jakie znajdują się w naszym sklepie – Sizzix, HappyCut, Spellbinders, Marianne Design. Aby wytłaczać z użyciem metalowych płytek do embossingu (np. HappyCut lub zwykłych metalowych szablonów do embossingu) należy dokupić dodatkowo miękką matę i płytkę do embossingu.

Do maszynki HappyCut z podstawowym wyposażeniem można stosować wykrojniki Happycut oraz inne cienkie wykrojniki – Spellbinders, Marianne Design, Joy itp., a także płytki do wytłaczania w postaci składanych folderów lub metalowych płytek z wyciętym w nich wzorem.  Do wykrojników Sizzix i ProvoCraft należy dodatkowo dokupić płytkę SP, która jest cieńsza niż standardowe płytki HappyCut. Nie można natomiast używać grubych wykrojników Sizzix (seria Bigz i Alterations – Tim Holtz), ponieważ nie zmieszczą się do otworu w maszynce.

5.       W akcji czyli jak się pracuje

Z każdą z maszynek pracuje się nieco inaczej, chociaż działają na tej samej zasadzie. W maszynce HappyCut  trzeba trochę dłużej pokręcić korbką, ale zauważalna jest lekkość i gładkość przemieszczania się „kanapki”. Nie wolno używać siły przy kręceniu. W Big Shocie natomiast czasem trzeba aby uzyskać pożądany efekt. Według nas praca z HappyCut jest zdecydowanie przyjemniejsza. Duże znaczenie ma również według nas format, na którym można pracować. HappyCut pozwala na wygodne wycinanie na formacie A4 bez potrzeby rozcinania papieru na mniejsze elementy. Oprócz tego można wyciąć więcej elementów naraz.

Płytki w maszynce HappyCut przy dość intensywnym użytkowaniu nie wygięły nam się, w przeciwieństwie do płytek w Big Shocie. Proste, niewygięte płytki znacznie ułatwiają pracę jeżeli wkłada się do maszynki kilka wykrojników naraz porozkładanych na całej powierzchni płytki.

6.       Materiały, z jakimi można pracować

Na obu maszynkach można wycinać z tych samych materiałów – papieru, niezbyt grubego kartonu, cienkiego filcu, folii, materiału, cienkiego korka itp. Wiele zależy od wykrojnika, na co sama maszynka nie ma wpływu.



Jeżeli mielibyśmy wybrać dla siebie którąś z maszynek, to raczej byłby to HappyCut ze względu na większą powierzchnię płytek, lekkość i przyjemność pracy oraz możliwość złożenia do niewielkich gabarytów. Jedyną wadą, którą zauważamy jest to, że w maszynce nie mieszczą się grube wykrojniki Sizzix. Nie jest to jednak według nas cecha dyskryminująca tę maszynkę, ponieważ na rynek wchodzi coraz więcej wzorów wykrojników różnych firm, które zazwyczaj są uniwersalnej grubości, a różnorodność wzorów jest wystarczająco imponująca.

2 komentarze:

  1. woow, cóż za przydatne informacje! właśnie czegoś takiego szukałam! dziękuję bardzo za pomoc :)

    OdpowiedzUsuń
  2. czy w takim razie maszynkę Happy Cut można kupić wyłącznie w sklepie Artemio?

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jeżeli zostawisz po sobie ślad :)