Weekend upłynął mi pod znakiem filcu, który przybył do mnie chwilę przed jego rozpoczęciem. Jestem nim po prostu oczarowana. Milion pomysłów zrodziło mi się w głowie jak tylko go zobaczyłam, oczywiście jedynie marną część udało mi się zrealizować, ale za to z jaką przyjemnością! Najbardziej mówię o tym w kropki i w serduszka, bo z tymi "zwykłymi" już się dobrze znamy :)
Ten guzik przyprawia mnie o szybsze bicie serca :) Jest boski. A mam jeszcze osiem! O takich:
Filcaki uszyłam w ramach projektu dla
Artemio Polska. Jeżeli jesteście ciekawi jak powstawały zajrzyjcie
tutaj.
Pozdrawiam ciepło!
Julia
Piękne!!!
OdpowiedzUsuńCudne!
OdpowiedzUsuńŚliczne :)
OdpowiedzUsuńWow, ale cuda! :) I jaki świetny filc! Nie dziwię się, że jesteś oczarowana - ja już też :D
OdpowiedzUsuńPozdrowienia :*